wtorek, 12 kwietnia 2016

Ciuchowy recycling


Niepotrzebne ubrania wyrzucam do śmieci tylko jeśli naprawdę do niczego się już nie nadają, a i tak jakoś nie za dobrze się z tym czuję. 95% takich ciuchowych śmieci można odzyskać, tylko komu by się chciało?
Okazuje się, że owszem, chce się. Coraz częściej słychać o takich akcjach, w których aktywnie biorą udział duże sieciówki. To dobrze, bo to one nakręcają szybką modę i często wypuszczają tanie ubrania słabej jakości, które nadają się do noszenia tylko do pierwszego prania. A potem do śmieci...

W dniach 18-24 kwietnia do sklepów sieci H&M można przynieść niepotrzebne ubrania, pościel, ręczniki. Kiedy tylko dowiedziałam się o tej akcji, ustawiłam w przedpokoju wielki worek i całą rodziną wrzucamy do niego wszystko to co już nam niepotrzebne i nie nadaje się do puszczenia w obieg. Są więc i skarpetki bez pary, nieodplamialne dziecięce koszulki, stare obrusy i pościel.
To spora ulga wiedzieć, że  nie zasilą wysypisk śmieci... Więcej o akcji TU.

Podobną akcję już prowadzi sieć sklepów z włoską bielizną Intimissimi pod hasłem 'Recycling się opłaca'. Tutaj dodatkowo za przyniesione do sklepu ubrania i bieliznę otrzymuję się bony o odpowiednim nominale, które można wykorzystać przy zakupie nowej bielizny. Bony wydawane są do końca maja, a można je zrealizować do końca czerwca. Jak się dowiedziałam, marka prowadzi takie akcje 2x w roku na przełomie jesieni i zimy i  na wiosnę.

Wiedzieliście o tym wcześniej, korzystacie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu. Zapraszam ponownie :)