poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Wakacje - sztuka odpoczywania


Jestem właśnie tuż, tuż przed urlopem.
Dwa tygodnie wyrwane z roku, kiedy wreszcie nie musze być pod telefonem, nie muszę sprawdzać poczty, otwierać laptopa, jeszcze tylko dwa dni i przestanę myśleć o pracy. To tylko dwa tygodnie więc trzeba  wycisnąć z nich co się da, żeby odpocząć.

Nie ma jednego modelu dla wszystkich. Znam osoby które na wakacje wyruszają na zagraniczne wyprzedaże lub do wielogwiazdkowych hoteli i potem cąły czas spędzają na hotelowej plaży.
Po drugiej stronie osi z kolei są tacy, który niezależnie od pogody wyruszają z namiotami na górskie lub leśne wędrówki. Mój sposób wypoczywania jest chyba pośrodku - lubię trochę cywilizacji w postaci ciepłego prysznica, wygodnego łóżka, posiłków jedzonych na talerzach nie z puszek, ale też zupełnie nie dla mnie są gorące miasta, chociażby nawet najpiękniejsze, czy też zatłoczone plaże. Przez moje dwa tygodnie i jednych i drugich unikam zdecydowanie.

Szukam miejsc zielonych, z dala od pośpiechu miasta, którego mam aż nadto codziennie. Takich gdzie nic nie muszę, a wszystko mogę.
Mogę zrobić i zjeść z rodziną niespieszne śniadanie, poczytać przy kawie, a potem iść gdzieś na domowy obiad. Albo spędzić dzień na rowerze, zwiedzić jakieś okoliczne miasteczko lub popływać w jeziorze. To są jedyne decyzje jakie przychodzi mi podejmować.

Czas zwalnia, dzień trwa tyle co cały weekend w Warszawie. Dzieci mają szansę się wybiegać i wyoddychać świeżym powietrzem. Nie trzeba nerwowo śledzieć każdego ich kroku w kolorowym tłumie innych. Jest kiedy popodglądać mrówki i przeczytać fajną książkę od początku do końca, jeśli tylko mamy na to ochotę. Jest cisza, śpiew ptaków, odgłosy prawdziwego życia.
Przez ten czas, nie słuchamy radia, nie oglądamy telewizji, nie czytamy internetu. Jesteśmy zupełnie poza toczącymi się gdzieś zdarzeniami, nieświadomi tego co nas w sumie bezpośrednio nie dotyczy.

Już nie mogę się doczekać. Jeszcze tylko dwa dni.

A jak Wy odpoczywacie, co jest dla Was niezbędne, żeby wypocząć?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu. Zapraszam ponownie :)