niedziela, 20 grudnia 2015

Zaczynam



Tak, jestem kolejną entuzjastką umiaru, wszystkiego co jest slow, proste, dopracowane. Myślę, ze teorię mam opanowaną, teraz czas na praktykę. Ćwiczę się więc w cierpliwości, uważności i czekaniu. Daleka jeszcze droga przede mną, ale myślę, że jedyna właściwa.


Jak się tu znalazłam? Zakopałam się w rzeczach, nadmiar zaczął mnie denerwować, nagle przestałam mieć czas na to, co naprawdę ważne. Zaabsorbowana tym co wokół, zapomniałam trochę o samej sobie i przestałam mieć czas na to co najważniejsze. Myślę, ze straciłam czujność i kontakt z samą sobą. Dałam sobie wmówić, że szybko, dużo, tanio, korzystanie z okazji uczyni mnie szczęśliwą. Kilka miesięcy temu poczułam, że muszę coś zmienić, bo to droga donikąd i tak trafiłam na minimalizm.

I tak zmieniam cierpliwie swoje życie. Małymi krokami, zmotywowana pozytywnymi
doświadczeniami innych.
Na tym blogu, będę się dzieliła moimi własnymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie śladu. Zapraszam ponownie :)